Renault

Renault 5

Renault 5

Na sprzedaż mój niezniszczalny nieklasyk, który jest tak dobry, że firma Reanult wreszcie go wznowi. Sobiesław Zasada kiedyś jechał… obok tego samochodu.
Po 20 latach na łonie rodziny przyszedł wreszcie dzień, kiedy stan ilościowy samochodów osiągnął apogeum i któryś musi znaleźć nowy dom. Padło na Reanaulte (z fr. czyt. Renatę)
Nie wiem, czy sprzedaje z ciężkim sercem, bo po 20 latach to już dawno nie jest romans. Bardziej takie stare małżeństwo, gdzie od czasu do czasu ktoś zrobi ci numer na zasadzie:
„-Nie wydaje Ci się, że za szybko przejechałeś przez te koleiny?
-Było 30 na godzinę.
-Tak dziś przyjemnie upalnie, Może na chwilę wyłączymy tą hałaśliwą wentylację i posłuchasz jak ptaszki śpiewają.”
lub:
„Zupełnie zapomniałam ci powiedzieć, że od zejścia z linii produkcyjnej nie mam przeciwmgłowego”
albo:
„Robię dziś dziś trochę za dużo prądu, może zaproszę kilka elektrycznych koleżanek na obiad”
„Co tak mało benzynki lejesz sknero? Ups! Pokrywka wlewu się urwała”
W zeszłym roku byliśmy blisko robiąc sobie wspólne przeloty na zakupy co najmniej 2 razy w tygodniu, ale ostatnio się od siebie oddaliliśmy bo pod domem zawitała inna franczuzczyzna z japońskimi stringami na masce. No i się teraz muszę nasłuchać:
„To ja dla Ciebie 140 km na godzinę jechałam”
„20 lat bez unieruchomienia w trasie i tak mi się odpłacasz?”
„W zimę odpalam od pierwszego strzała, życie mi zamarnowałeś”
Podejrzewam, że jak się rozejdziemy, każde w swoją stronę to każde trochę odżyje, może Renata zacznie się malować, albo ktoś jej wklei odpadającą gałkę? (bez podtekstów – to jest standardowa usterka w tych autach)

Cena odzwierciedla stan. Nie wołam kilkunastu tysięcy za auto, które przyjechało dopiero na lawecie i nic o nim nie wiem. My się znamy jak łyse konie i wiem, że będzie jeździć i nie zawiedzie. Żeby się jednak nie martwić, trzeba w niej tylko wymienić regulator napięcia i rozrząd, a jak ktoś ma taką fanaberię, żeby wsiadać drzwiami kierowcy, to warto, żeby rozruszał bembenek w zamku.
Mógłby ją na szybko i tanio picować, ale wolę sprzedać ją uczciwie – jak stoi, bez niespodzianek, żeby kolejny właściciel od razu wiedział z jaką Renaultą ma do czynienia.
 
Z poważaniem i z woskiem
wcimochowski at gmail com
tel. 518 277 dziewięćset czternaście

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.